W dzieciństwie Vincent Villeminot lubił czytać i bawić się z bratem na podwórku. Jak wszystkie dzieci wymyślał niesamowite historie – czasem bywał ukrywającym się w górach partyzantem, a czasem budował okręty podwodne w swoim
pokoju. Kiedy był nastolatkiem, odkrył uroki historii i przez wiele lat marzył o tym, że zostanie bohaterem. Tak się jednak nie stało. Zamiast dokonywać bohaterskich czynów, zakochał się i został ojcem. Swoim dzieciom zaczął opowiadać historie, z których powstały książki, najpierw ilustrowane dla dzieci, potem powieści, aż w końcu, pewnego dnia, narodziła się Stéphane, której losy skrzyżowały się z losami Yannisa, Kori i Jules’a w ruinach świata zniszczonego przez U4.